Kłopotliwy człowiek
Orwellowska wizja bezosobowego, wyjałowionego świata. 42-letni Andreas
przybywa do obcego miasta, nie wiedząc jak i dlaczego się tam znalazł.
Co więcej - czekają tu na niego dom, praca, a nawet piękna dziewczyna. Z
czasem Andreas nabiera przekonania, że trafił do dziwnego świata, z
którego nie ma ucieczki. Świata wypranego z kolorów, zapachów, smaku i
emocji, w którym ludzie piękni jak
z okładek czasopism, są uprzejmi aż do przesady, a życie uczuciowe sprowadza się do kolacji w atrakcyjnych wnętrzach, wspólnych spacerów, i dość mechanicznego seksu w każdy wieczór.
z okładek czasopism, są uprzejmi aż do przesady, a życie uczuciowe sprowadza się do kolacji w atrakcyjnych wnętrzach, wspólnych spacerów, i dość mechanicznego seksu w każdy wieczór.
Komentarze
Prześlij komentarz